Historia kubeczka z misiem
Kiedy tak płynąc na Alaskę, oglądaliśmy sobie kolejne odcinki “Przystanku Alaska” (tak wiemy, że serial był kręcony w stanie Washington, a nie na Alasce), to Michałowi zamarzyła się ocieplana koszula w kratę, jaką ma wielu bohaterów serialu. Byliśmy pewni, że taki kultowy strój kupimy bez problemu w pierwszym lepszym sklepie!
Więc kiedy już dotarliśmy na tę Alaskę, to mieliśmy tajną misję: znaleźć koszulę dla Misia, czyli Michała. I co? I guzik!
Koszula w kratę poszukiwana!
W Dutch Harbor w wielkim sklepie ze wszystkim, od ocieplanych wkładek do kaloszy po awokado z Meksyku, nie było! W Kodiak, w ogromnym sklepie żeglarskim z wszelkiego rodzaju potrzebną odzieżą na morze, nie było! W Juneau w super markecie też nie znaleźliśmy… Może nie szukaliśmy za bardzo, może lato to nie sezon na takie koszule, a może nie mieliśmy po prostu szczęścia… no jak nic, nie byliśmy w stanie znaleźć wymarzonej koszuli w kratkę!
Szukajcie a znajdziecie
Ale… Pewnego dnia szukając pocztówek dla naszych Patronów, kątem oka dostrzegłam w końcu upragnioną koszulę w kratkę… Co prawda była ona na kubeczku, ale prawie wszystko się zgadzało — koszula w kratkę + Miś
I tak to oto, Michał zamiast koszuli jest szczęśliwym posiadaczem kubeczka z tłustym misiem w czerwonej koszuli w kratkę. Prawda, że fajny?
