Plażowanie na “motu”

Relaks na motu

Dzień relaksu i plażingu na Australsach zaliczony! Po naszym 24-km spacerku wokoło wyspy Raivavae , kolejny dzień spędziliśmy leniąc się i odpoczywając na pobliskim “motu”. Zapewne się zastanawiacie co to jest to tajemnicze “motu” 😉 ?

Motu czyli co?

Otóż “motu” to polinezyjska nazwa na małą wysepkę w lagunie, położoną albo w pierścieniu raf koralowych, okalających główną wyspę, albo w przypadku atoli stanowiącą część rafy zewnętrznej. Na Australsach motu są niezamieszkałe i przez to są bardzo łakomym kąskiem dla plażowiczów.

Na “naszym” motu mieliśmy do wyłącznej dyspozycji piękną piaszczystą plażę, kawałek lasku, turkusowe kąpielisko, a nawet stół, przy którym zjedliśmy obiad.

Cała załoga Crystal pozdrawia Was serdecznie już z kolejnej wyspy – Tubuai.

P.S.
Sytuacja internetowa bez zmian. Newsy ślemy Wam przez satelitę.

Jacht Crystal rejs morski Polinezja Francuska

Załoga w pełnym składzie i pod szczęśliwą podwójną tęczą 😉

Jacht Crystal rejs morski Polinezja Francuska

S/V Crystal w lagunie wyspy Tubuai z motu przed dziobem

Kapitan Michał Palczyński czyta książkę, Polinezja Francuska rejs morski

Nawet Kapitan Palczyński oddał się słodkiemu lenistwu 😉